Na osłabienie waluty można w kraju takim jak Polska patrzeć na dwa sposoby. Albo może być to sygnał rosnących ryzyk gospodarczych i słabnącej stabilności finansowej. Albo jest to sygnał uruchamiania amortyzatora CZYTAJ WIĘCEJ
Wygląda na to, że Europa Środkowa została trochę uśpiona łagodnym przebiegiem pierwszej fali epidemii SARS-CoV-2 i teraz płaci za to rozluźnienie cenę w postaci szybkiego przyrostu zasięgu choroby. Ostatnie CZYTAJ WIĘCEJ
Jak co miesiąc spoglądam na dane o sprzedaży samochodów, które traktuję jak papierek lakmusowy nastrojów w gospodarce. Konsumenci (a wśród nich przedsiębiorcy) i firmy kupują auta wtedy, gdy są przekonani/przekonane CZYTAJ WIĘCEJ
Bieżący rok stoi pod znakiem rosnącego zadłużenia. Masywnie rosnące zadłużenie publiczne przyciąga bowiem dużą uwagę analityków i obywateli, wywołując obawy o finansową stabilność kraju w przyszłości. Ale CZYTAJ WIĘCEJ
Od początku epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 eksperci wskazywali, że powrót do normalności (pytanie, co to jest normalność w tak chaotycznym świecie?; ale pomińmy to) będzie możliwy dopiero po wprowadzeniu CZYTAJ WIĘCEJ
Udane wejście w globalną wymianę handlową to pewnie najważniejsze osiągnięcie gospodarcze Polski ostatnich 30 lat. Rozwijamy się jako kraj, bo sprzedajemy innym coraz więcej naszej produkcji, a dzięki CZYTAJ WIĘCEJ
Wchodzimy w jesienną falę epidemii koronawirusa, która nie jest zjawiskiem specjalnie zaskakującym biorąc pod uwagę wcześniejsze projekcje epidemiologiczne. Wszyscy są na nią lepiej przygotowani – na pewno CZYTAJ WIĘCEJ
Przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach* wróciło już do poziomu z początku roku. To pokazuje, że okres cięcia płac powoli mija. Jednocześnie jest to sygnał, że rynek pracy wcale nie przechylił się CZYTAJ WIĘCEJ
Amerykańska gospodarka może już jesienią przyszłego roku wrócić do poziomu wytwarzanego PKB sprzed epidemii. Tak wynika z najnowszej projekcji rady Fed – amerykańskiego banku centralnego. Projekcja poprawiła CZYTAJ WIĘCEJ
W pierwszych miesiącach po wybuchu epidemii inflacja spadła głównie dzięki taniejącej ropie. Dyskutowano wtedy, czy kryzys wpłynie na ceny negatywnie przez spadający popyt, czy pozytywnie przez rosnącą CZYTAJ WIĘCEJ