Stało się coś, co było niemal oczywiste, a mimo to wywołało wielką falę refleksji i prognoz. Chodzi o odrzucenie przez brytyjską Izbę Gmin umowy dotyczącej wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Na horyzoncie pojawia się zatem bardzo poważne, krótkookresowe zagrożenie dla europejskiej gospodarki – wyjście Wielkiej Brytanii z UE bez umowy, czyli tzw. hard brexit. Oficjalny termin na wyjście mija 29. marca.
Na tę wyjątkową okazję warto przywołać wyniki analizy wykonanej przed dwoma miesiącami przez ekonomistów Banku Anglii, czyli banku centralnego w Londynie. Pokazali oni, że w scenariuszu hard brexitu PKB kraju spadłoby od 3 do 8 proc., co byłoby wstrząsem porównywalnym do wielkiego kryzysu finansowego w 2008 r. Na kontynencie ten wstrząs byłby już znacznie mniej odczuwalny, ale można spokojnie założyć, że doprowadziłby Unię Europejską do małej recesji. Wielka Brytania to ważny partner handlowy krajów UE, a jednocześnie wielkie centrum finansowe.
Co może się wydarzyć? Możliwości są trzy. Pierwsza to hard brexit. Z tym wiąże się ryzyko recesji, która mogłaby być paliwem dla radykalnych ugrupowań politycznych w całej Europie. Druga możliwość jest taka, że UE przedłuża Wielkiej Brytanii termin wynikający z art. 50 Traktatu UE i w tym czasie obie strony negocjują nowe porozumienie. Problem w tym, że trudno wyobrazić sobie, by UE miała dokonać aż tak istotnych ustępstw, by mogły one zmienić decyzję brytyjskiego parlamentu. Byłaby to jaskrawa demonstracja słabości UE i zaproszenie do kolejnych „exitów”. Trzecia opcja jest taka, że po różnych turbulencjach politycznych Brytyjczycy decydują się na nowe referendum i w nim zmieniają swoją decyzję. W tym przypadku byłby to proces upokarzający politycznie dla brytyjskiej partii konserwatywnej, trudno zatem założyć, że łatwo się na to zdecyduje.
Każda ze wspomnianych opcji ma przeciw sobie tak mocne argumenty, że trudno wyobrazić sobie jej realizację. Ale jednocześnie nie ma innych możliwości. Z punktu widzenia Wielkiej Brytanii sytuacja jest dramatyczna, z punktu widzenia UE – mocno ryzykowna.
Autor: Ignacy MorawskiŹródło danych o PKB Wielkiej Brytanii do III kwartału 2018: LINK
Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela.
Sprawdź na: www.spotdata.pl/ogolna