Przemysł przyspieszył słabiej od prognoz

We wczorajszej paczce danych z polskiej gospodarki każdy znalazł coś dla siebie – optymiści i pesymiści. Ci pierwsi dostrzegli, że przemysł i budownictwo w lipcu zanotowały solidne wzrosty, odbijając się z czerwcowego dołka. Ci drudzy zauważyli, że przy korzystniej różnicy dni roboczych odbicie powinno być silniejsze, więc skoro nie było, to znaczy, że coś zgrzyta w gospodarce.

Produkcja przemysłowa wzrosła w lipcu o 5,8 proc. rok do roku, czyli mocno odbiła po zaskakującym czerwcowym spadku. Nic dziwnego, skoro w lipcu były aż cztery (!) dni robocze więcej niż miesiąc wcześniej. Ale dni robocze to nie jedyne wyjaśnienie. Na pełnych obrotach działają m.in. branże produkcji sprzętu transportowego, przetwórstwa tworzyw sztucznych, czy produkcji wyrobów elektrycznych. We wszystkich tych obszarach trwa ekspansja sprzedaży wiedziona w dużej mierze rosnącymi zamówieniami z zagranicy.

Choć w kilku branżach widać ewidentne sygnały słabości. Na przykład, produkcja metali spadła w ujęciu rocznym o 4,9 proc., reagując zapewne na spowolnienie koniunkturalne w przemyśle strefy euro. A patrząc na cały przemysł, mimo dobrej sytuacji w niektórych branżach, widać trend spowolnienia. Jest on nieubłagany. Warto zauważyć, że tzw. momentum produkcji, czyli średnie zmiany jej poziomu z miesiąca na miesiąc po odjęciu czynników sezonowych, jest ostatnio najniższe od … marca 2012 r. Jakieś wstrząsy ze świata do Polski jednak docierają.

Wszystko układa się w scenariusz zwalniania gospodarki. Optymiści powiedzieliby, że to „normalizacja”.

Autor: Ignacy Morawski


Dane źródłowe wykresu: LINK

Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela.

Sprawdź na:  www.spotdata.pl/ogolna

Poniższy tekst pochodzi z newslettera Dane Dnia prowadzonego przez Ignacego Morawskiego, dyrektora centrum analiz SpotData. Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.