Wyjątkowo wysoka jest niepewność dotycząca najbliższej przyszłości gospodarki

Generalnie uważam frazę „czasy są wyjątkowo niepewne” za nadużycie. Niepewność zawsze jest wysoka, a dopiero ex post wydaje nam się, że wszystko było przewidywalne. Ale patrząc na to, jak firmy oceniają bieżącą koniunkturę, akurat tym razem stwierdzenie, że niepewność jest wyjątkowo wysoka, jest uzasadnione.

Różnica między odczytami indeksów koniunktury, opartych na ankietach wśród firm przemysłowych, dawno nie była tak wysoka jak obecnie. Indeks PMI pokazuje recesję w przetwórstwie przemysłowym; indeks Komisji Europejskiej pokazuje relatywnie solidną ekspansję, przynajmniej w stosunku do średniej historycznej; a indeks GUS znajduje się gdzieś pomiędzy – pokazuje wyraźne spowolnienie. Widać to na załączonych wykresach.

Teoretycznie możnaby zbadać, który indeks w przeszłości lepiej wyprzedzał realne zmiany koniunktury. Ale w praktyce każdy z indeksów ma jakieś zalety i wady pod względem właściwości statystycznych. Każdy indeks w pewnych okresach był bardziej skuteczny niż inne. Nie ma sposobu by zweryfikować, który z nich jest lepszy dziś.

Główna konkluzja z indeksów koniunktury jest zatem taka, że firmy ewidentnie odczuwają sprzeczne sygnały. I to akurat łatwo wyjaśnić. Fundamentalna sytuacja gospodarcza na świecie nie jest zła – w większości krajów stopa bezrobocia spada, zatrudnienie rośnie, konsumenci są w coraz lepszych nastrojach. Ale wojna handlowa zaburzyła część łańcuchów dostaw, a do tego dołożyły się wstrząsy regulacyjne w sektorze motoryzacyjnym. Te zaburzenia bardzo mocno obniżają nastroje w niektórych branżach i wywołują obawy w innych. Ale rozłożenie branżowe tych obaw jest nierównomierne. I na razie brakuje sygnałów, by rozwijała się pełnowymiarowa recesja, czyli silna dekoniunktura obejmująca większość branż jednocześnie.

Źródło danych ekonomicznych: LINK

Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela.

Sprawdź na:  www.spotdata.pl/ogolna

Poniższy tekst pochodzi z newslettera Dane Dnia prowadzonego przez Ignacego Morawskiego, dyrektora centrum analiz SpotData. Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.


O Autorze:
Ignacy Morawski

Ignacy Morawski, dyrektor centrum analiz SpotData

Ignacy Morawski jest pomysłodawcą projektu i szefem zespołu SpotData. Przez wiele lat pracował w sektorze bankowym (WestLB, Polski Bank Przedsiębiorczości), gdzie pełnił rolę głównego ekonomisty. W latach 2012-16 zdobył wiele wyróżnień w licznych rankingach, zajmując m.in. dwukrotnie miejsce na podium konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego organizowanego przez Narodowy Bank Polski. W 2017 roku znalazł się na liście New Europe 100, wyróżniającej najbardziej innowacyjne osoby Europy Środkowej, publikowanej przez „Financial Times”. Absolwent ekonomii na Uniwersytecie Bocconi w Mediolanie i nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.