Bardzo mocne dane o zatrudnieniu

Zmiany na rynku pracy to papierek lakmusowy kondycji całej gospodarki, więc staram się je relacjonować w tym newsletterze na bieżąco. Środowe dane GUS za marzec miały dwa oblicza: zatrudnienie okazało się wyższe od prognoz, a płace niższe. Jednak w ogólnym odbiorze danych przeważa pozytywne wrażenie wywołane bardzo mocnym wzrostem zatrudnienia. Czyżby firmy dostrzegły, że ostrzeżenia przed kryzysem się nie sprawdziły i wznowiły procesy rekrutacyjne na szerszą skalę?

Zatrudnienie w marcu w sektorze przedsiębiorstw wrosło o 0,24 proc. (15,6 tys. etatów) wobec lutego. Jak widać na wykresie poniżej, ścieżka zatrudnienia w tym roku idzie powyżej ścieżki z poprzednich dwóch lat, a przecież były to na rynku pracy lata doskonałe. Jest to o tyle zaskakujące, że wydawało się, iż w warunkach bardzo niskiego bezrobocia o dalsze przyrosty zatrudnienia będzie coraz trudniej. Tym bardziej, że wzrost gospodarczy jest niższy – wprawdzie spowolnienie jest bardzo łagodne, ale jest widoczne.

Co się zatem stało, skąd tak mocny popyt na pracę? Najprostsze wyjaśnienie to zaskoczenie mocnym popytem na towary i usługi firm. Z paru rozmów przeprowadzonych w ostatnich tygodniach z menedżerami dużych firm wnioskuję, że dobra koniunktura na początku roku zaskoczyła nie tylko ekonomistów. To tylko dowody anegdotyczne, ale mogą stanowić jakąś sugestię dla interpretacji danych. Inna możliwość jest taka, że to jakiś szum w danych, taka opcja zawsze istnieje, gdy dane pokazują coś zaskakującego.

Dynamika wynagrodzeń okazała się zaś słabsza od oczekiwań. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 5,7 proc. rok do roku, wobec średniego wzrostu w tempie ok. 7 proc. w poprzednich miesiącach i najsłabiej od lipca 2017 r. To może być jakieś przypadkowe wahnięcie, wynikające z różnych terminów wypłat premii w dużych branżach. Albo sygnał, że na dalsze wysokie podwyżki firmy nie mają już miejsca.  

  Autor: Ignacy Morawski

Baza danych o zatrudnieniu: LINK

Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela.

Sprawdź na:  www.spotdata.pl/ogolna

Poniższy tekst pochodzi z newslettera Dane Dnia prowadzonego przez Ignacego Morawskiego, dyrektora centrum analiz SpotData. Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.