Dwie duże liczby zdefiniowały czwartkowe wydarzenia makroekonomiczne. Po pierwsze – 130 mld euro: tyle niemiecki rząd przeznaczy na kolejny pakiet stymulacyjny gospodarki. Po drugie – 600 mld euro: o tyle Europejski Bank Centralny powiększy swój kryzysowy program skupu obligacji. Obie kwoty są duże i dokładają do już istotnych działań stymulacyjnych podjętych przez rządy i banki centralne. Zwiększają tym samym szanse na istotne ożywienie gospodarcze.
Niemiecki pakiet fiskalny jest warty niemal 4 proc. PKB, co jest potężną kwotą, a to przecież tylko kolejny z podobnych kroków. W ramach pakietu rodzice otrzymają 300 euro na każde dziecko, dojdzie też do obniżenia stawek podatku VAT. Niemcy otrzymają też dopłaty do zakupu samochodów, choć wyłącznie elektrycznych.
600 mld euro od EBC oznacza zaś, że łączna wartość kryzysowego skupu aktywów sięgnie 1,4 biliona euro. To mniej więcej tyle, ile wyniosą zwiększone emisje obligacji skarbowych przez rządy strefy euro w 2020 r.. A zatem bank centralny skupuje w praktyce – poprzez rynek wtórny – emisje potrzebne do wprowadzania pakietów fiskalnych. Jest wielce prawdopodobne, że w przyszłości skup obligacji będzie jeszcze powiększony.
Co to wszystko oznacza? Działa fiskalne i monetarne wytoczone przeciw kryzysowi są naprawdę potężne, a mogą być jeszcze dużo większe. Sądzę, że dzięki tym działaniom bardzo mocno zmalało ryzyko scenariusza depresji gospodarczej, czyli długotrwałego utrzymywania się niskiego zatrudnienia i PKB głęboko poniżej poziomu sprzed epidemii.
Powyższy tekst pochodzi z newslettera Dane Dnia prowadzonego przez Ignacego Morawskiego, dyrektora centrum analiz SpotData. Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.
O Autorze:
Ignacy Morawski, dyrektor centrum analiz SpotData Ignacy Morawski jest pomysłodawcą projektu i szefem zespołu SpotData. Przez wiele lat pracował w sektorze bankowym (WestLB, Polski Bank Przedsiębiorczości), gdzie pełnił rolę głównego ekonomisty. W latach 2012-16 zdobył wiele wyróżnień w licznych rankingach, zajmując m.in. dwukrotnie miejsce na podium konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego organizowanego przez „Rzeczpospolitą” i Narodowy Bank Polski. W 2017 roku znalazł się na liście New Europe 100, wyróżniającej najbardziej innowacyjne osoby Europy Środkowej, publikowanej przez „Financial Times”. Absolwent ekonomii na Uniwersytecie Bocconi w Mediolanie i nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.
|